środa, 1 lipca 2015

PERFECT MATCH

Przepraszam, że tego posta dodaję dopiero teraz, ale cały czas czekałam na maila od hostów, czy zgadzają się, żebym napisała co nieco o naszym matchu. Zgodzili się i nawet uważają, że blog to dobry pomysł - będę miała pamiątkę i może ktoś będzie go czytał ;-)

Lokalizacja : Seattle
Dzieci : teraz 3 miesięczny chłopiec
Moja rodzinka, pojawiła mi się na Roomie, dzień po odrzuceniu matchu #4. Po zdjęciach wydawali się miłą rodziną, jednak list i maile, które od nich dostawałam ( a właściwie od Hosta ), były formalne i napisane tak, że większość musiałam sobie tłumaczyć ( nie miałam takiego problemu przy wcześniejszych rodzinkach ). Szczerze mówiąc, w dzień rozmowy na Skype, nie miałam dobrych przeczuć co do tego matchu, wydawało mi się, że nie będziemy do siebie pasować. Jednak rozmowa z HD była naprawdę ciekawa i zabawna, a HM to przemiła i ciepła osoba. Podczas rozmowy Host trzymał cały czas Małego, który jest cudowny <3 Z każdą kolejną rozmową, coraz bardziej się do nich przekonywałam. Bardzo zależy im na przyszłej edukacji synka i au pair. Rozmawiali, też z moimi rodzicami - to znaczy ja tłumaczyłam :p - którzy uważają ich za miłych i porządnych ludzi. Więc myślę, że są trochę spokojniejsi :-)

Schedule : od poniedziałku do piątku 7-16 lub 9-18. Czasami mogę pracować krócej.

Curfew : w tygodniu o 23, w weekendy nie ma.

Nie będę miała własnego samochodu, ponieważ jeden używa HM, żeby dojechać do pracy, a drugi musi być tam gdzie Mały, jakby coś się stało. Gdybym mieszkała poza większym miastem, to pewnie by mi to przeszkadzało , ale mam 5 min do przystanku i dostane całoroczny bilet. A jeśli będę chciała pojechać, gdzieś gdzie nie dojadę autobusem albo pociągiem, to mam powiedzieć i postarają się dać mi auto. Dostałam, także 2 filmiki, na których HD pokazuje dom. Będę miała osobne wejście do pokoju i własną łazienkę.

Od zmatchowania staramy się pisać do siebie 3-4 razy w tygodniu i rozmawiać na skype raz na 2/3 tygodnie. Wysyłają mi również zdjęcia Małego :-)

No to teraz zostają mi tylko do kupienia prezenty :D

Zdjęcia Seattle i cudownego stanu Washington














 


  


Do jutra!





10 komentarzy:

  1. Ale fajnie, ze też jedziesz do stanu Washington :-D Ja osobiscie uważam, ze tam jest nieziemsko, jesli chodzi o widoki! Super by było też się spotkać, a zważywszy na to, że w rejonie tym nie ma aż tak wiele Polek myślę, że to bardzo prawdopodobne hah ;-) Ja jestem bardzo chetna!
    Rodzina wydaje się bardzo fajna :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem bardzo chętna :-D A, że stan Washington jest rzeczywiście piękny, to będziemy miały gdzie jeździć ;-)
      Dziękuję, mam nadzieję, że będą tacy cały czas :-)

      Usuń
  2. Super! Seattle jest super :) Gratulacje! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje! Seattle jest przepiękne! :)) Kiedy lecisz?

    www.fiercefoxy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję ! :) CA też jest super ;-D Lecę 17 sierpnia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo ja wahałam się pomiędzy 3, a 17 sierpnia (host rodzina dała mi wybór), ale jednak wybrałam 3! ;) Im szybciej tym lepiej. Może Cię odwiedzę w Seattle! albo ty mnie w Cali :D

      Usuń
    2. Szkoda, że nie lecimy razem :-( ;-) Odwiedzimy się nawzajem :-D

      Usuń
  5. Zapowiada sie super! Jedno dziecko, bedzie spac w ciagu dnia :D i fajne godziny pracy. Bycie pierwsza au pair tez jestsuper o ile rodzina trzyma sie zasad programu a Twoja na taka wyglada :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja HM sama była kiedyś au pair, więc myślę, ze będą się trzymać zasad programu :D dziękuję !

      Usuń